sobota, 16 czerwca 2012

Hello, I'm little Joanna


Let me share with you my story: my mummy is Joanna and as she has an older brother she grew up with continuous cars, soldiers, dinosaurs and etc. sounds. She was always surrounded by all boys-alike things eventhough she played her Ponys, Littles Pet Shops, girly blocks, she always refused ANY dolls. Her mummy insisted sometimes to buy this or that kind of doll but... no way, she always said she doesn't like dolls! I'll tell you more when family or friends gave her a dollie it was always an unwanted present. 

Pozwólcie, że podzielę się z Wami moją krótką historią: moją mamusią jest Asia i jako młodsza siostra swojego jedynego brata zawsze była otaczana różnymi rodzajami typowo chłopięcych aktywności - począwszy od samochodów, a na dinozaurach skończywszy. To musiało na niej zostawić piętno. I zostawiło w postaci braku zainteresowania lalami. Darowane przez rodzinę czy znajomych lale zawsze były nietrafionym prezentem.
 

Well, things changed a lill' bit when Julia was born. She loves dollies and initially I was designated to be sewn up for her. Her mother wanted to buy a special dollie, which both could be cute and cozy. Shops offer only plastic dolls, well maybe only with soft belly or hands and legs but face is still plastic. Julia's mom was disappointed with stores dollies offer and... decided to sew a dollie in waldorf style. They are made from all natural materials and the most important thing is that their face are not plastic! I think that she grabbed the hoe to the moon but let me find anyone in this world who could discourage her from that crazy idea! 

Sytuacja nieco uległa zmianie, kiedy Julisia się urodziła. Ta mała panna całym sercem kocha lale! Początkowo zatem miałam powstać właśnie dla niej jako laleczka nie tylko do patrzenia, ale przede wszystkim do przytulania, a sklepy jak to sklepy, w swojej ofercie mają lale "made from plastic", jeśli nie w przeważającej części, to przynajmniej główki są z plastiku. Mama Juleczki była mocno rozczarowana slepową ofertą i wpadła na szalony pomysł, by uszyć lalę w Waldorfskim stylu. Wiem, porwała się z motyką na księżyc, ale któżby mógł ją odwieść od tego zwariowanego celu?
 

So, she started creating Me and when body and head parts were stuffed Joanna saw Me and........... fell in LOVE!!! WITH ME!!! Joanna's mom couldn't belive what she heard and told that this doll attend to be for her sister, who loves dolls but Joanna doesn't, but... she said she already can imagine how beautiful this little lady (Me!) can become and that she wants this one doll, only her SO BADLY! Then which mom could refuse such request of her daughter? 
Designing direction of myself has changed: I was given Joanna's eyes and hair and much more of her personality - a lil' bit shy but very smart and funny! My clothes are also quite well represent Joanna's style. So this is the way I was born, maybe I'm not to beautiful but very happy, must tell you more Joanna loves to play with me, she often change my clothes and gives me a big hug from time to time and I feel so special beacuse I'm the only ONE doll in the world which she loves! 

Ps. Julia's doll is in making process, I'll have a sister :) Yey!

Ps. No 2. I'll definitely support polish team today! I'm a big football fan, just as big Joanna :D  
 

Zaczęła się zatem faza tworzenia mojej skromnej osóbki i kiedy tylko ciało i główka zostały wypchane Asia mnie dostrzegła i........ ZAKOCHAŁA SIĘ!!! WE MNIE!!! Mama Asi nie mogła w to uwierzyć i sprostowała, że lala jest szyta dla jej młodszej siostrzyczki,która kocha lale, ale sprawy zaszły za daleko - Asia odrzekła, że ma już wizję, jak śliczna będzie to lala (Ja!) i że bardzo, ale to bardzo mnie pragnie! Cóż, która mama mogłaby odmówić takiej prośbie swojej córci? Tak więc proces tworzenia Mnie musiał się zmienić: dostałam Asi kolor oczu i włosów, ale chyba najbardziej zostałam obdarowana jej osobowością - troszkę jestem nieśmiała, ale też bystra i zabawna :) Moje ubranka także całkiem nieżle oddają styl ubioru Asi. 
To właśnie w ten sposób powstałam, może i nie zachwycam urodą, ale jestem bardzo szczęśliwą lalą, bo Asia rzeczywiście lubi poświęcać mi swój czas i czasem poprzytulać się ze mną. Najbardziej jednak cieszy mnie fakt, że to właśnie ja jestem tą JEDNĄ, JEDYNĄ lalą na świecie, którą pokochała Asia! 

Ps. Julii lala jest w trakcie powstawania, będę mieć siostrzyczkę :) Yey! 

Ps. No 2. Dzisiaj ja też będę kibicować Polakom,  też jestem ogromną fanką futbolu, jak Asia :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

2008 - 2013 Koala Kids Fashion. All Rights Reserved.